Leniwy poranek bez jet lagu, ale z lekkim kacem. Towarzystwo zostaje na basenie, a my Jerrym jedziemy załatwić 3 dniowe safari na Similanach. Z pewnymi kłopotami udaje się nam, wprawdzie nie 3,a 2 dniowe płyniemy z Khaolak Explorer koszt 12900 THB drożej niż parę lat temu. Wracamy do resortu po drodze spotykamy resztę grupy my jednak wracamy do resortu oni udają się w poszukiwanie drogi do plaży. Drogi nie odnaleźli wrócili naburmuszeni co za resort żeśmy wybrali itp itd. Wieczorem wypad do centrum Khao Lak kolacja, walki z jet lagiem ciąg dalszy. Panowie nurkowie spać bo rano na safari trzeba wstać.