Dziś przemieszczamy się do Cebu, czyli wsiadamy po śniadaniu na bankę i wypływamy z plaży Bounty Beach ( 100 PHP) do Maya i autobusem (170 PHP) jedziemy do Cebu City, hotel zarezerwowany poprzez Agodę Grand Prix Econhotel (1400 PHP) przy Mango Avenue.
Podróż trwała dobrą godzinę dłużej niż poprzednio, dojechaliśmy do obskurnego dworca Nord i taxi dotarliśmy do hotelu. Szybkie zakwaterowanie i ruszamy na rekonesans po mieście. Rekonesans ograniczył się do okolic ulicy Mango. Widać biedę, na ulicy śpią kobiety z dziećmi, co rusz jesteśmy zaczepiani przez dzieciaki z wyciągniętymi rękami.
Przeszliśmy się dookoła placu Feunte Osmena Circle na którym trwały przygotowania do święta związanego z dzieciątkiem Jezus, zaliczyliśmy miejscowy Food Corner, plac z dużą ilością grilli, ale nie wzbudziły one naszego zaufania.
Odwiedziliśmy jeden supermarket, malutkie zakupy. Wdepnęliśmy, także do apteki po środki przeciw-przeziębieniowe, coś małżonkę zaczęło łapać.