Geoblog.pl    tiri    Podróże    Malezja -Tajlandia 2024    Zmieniamy lokalizację
Zwiń mapę
2024
21
lut

Zmieniamy lokalizację

 
Tajlandia
Tajlandia, Khanom
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 11162 km
 
Czas się pakować wracamy na stały ląd, udajemy się do prowincji Nakhon Si Thammarat. To można by powiedzieć ledwo rzut kamieniem od obecnej miejscówki. Bilet łączony czyli najpierw na przystań, potem prom i na końcu bus do Khanom Hill Resort. Miał być Sichon będzie Khanom prowincja ta sama zobaczymy czy to jest Tajlandia sprzed 30 lat.
O dwunastej wypad z pokojów, prom mamy o czternastej, kierowca jest szybciej także na przystani lądujemy dobrą godzinę przed wypłynięciem promu. Jakiś drobny lunch w budkach z żarciem i okrętujemy się. Tym razem jest to prom duży zabierający również samochody, prawie pusty niewielu pasażerów mim płynie. Żegnamy Koh Phangan i po dwóch godzinach przybijamy do nabrzeża w Donsak Pier. Tam już czeka na nas kierowca busika, ładujemy się i w drogę do Khanom. Jesteśmy w krainie różowego delfina. Po drodze małe zakupy w 7/11 i po niecałej godzinie jesteśmy w Khanom Hill Resort.
Czy to jest Tajlandia sprzed 30 lat na pewno nie, nic już nie jest takie jak było 30 lat temu. Na pewno jest to autentyczna Tajlandia czyli trochę mniej turystyczna w sensie eksploracji przez farangów. Bo turystyczna jest dalej, ale że tak napiszę w sensie turystki krajowej, a nie zagranicznej. Po prostu prawie wcale nie ma tu gości z zagranicy, natomiast dużo jest tajskich turystów.
Khanom Hill Resort czy warto? Suma summarum warto, ale nie ta do końca bezwarunkowo.
Resort prowadzą dwie siostry, bardzo miłe i przedsiębiorcze osoby. Można tu załatwić wszystko od rezerwacji wycieczki po wynajęcie skutera, ale to w Tajlandii nic dziwnego. Dlaczego nie bezwarunkowo, przecież fajne domki, basenik, jacuzzi, plaża, morze, dobra obsługa. Ano dlatego, że przez resort przechodzi droga z ruchem samochodowym niezbyt dużym, ale wieczorem bywającym uciążliwym. Tego na folderach nie widać.
Jak pisałem wcześniej jeden pokój będzie do zmiany oznacza to, że jedna z par trafi na domek o gorszym standardzie. I na kogo trafiło, na mnie. Może nie o gorszym standardzie, ale o gorszym położeniu weranda domku wypada jakby to opisać jak przystanek autobusowy przy samej drodze. Reakcji małżonki nie będę opisywał, jej reakcja spowodowała moją akcję, ale to dopiero po pierwszej i ostatniej nocy na „przystanku”.
Po zakwaterowaniu rekonesans po okolicy, kolacja w resortowej restauracji i Polaków nocne rozmowy nad basenem z odgłosami szumu ulicy.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (4)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
tiri
Krzysztof Tiri
zwiedził 5% świata (10 państw)
Zasoby: 238 wpisów238 39 komentarzy39 1163 zdjęcia1163 2 pliki multimedialne2
 
Moje podróżewięcej
27.06.2024 - 29.11.2024
 
 
08.05.2023 - 27.06.2024
 
 
29.04.2019 - 09.07.2020