Dzisiaj się dowiedziałem, że lot powrotny został anulowany i zaproponowano nam lot dzień później, wychodzi na to że wrócimy 01.12.2011. Lot przesunięty zero rekompensaty, linii Aeroflot nie interesuje, że mamy wykupiony dolot z i do Gdańska (kupiony wcześniej w promocji, a więc zero możliwości przebukowania). I co teraz - wykupić nowy po cenie, która się robi lekko niestrawna, czy dojechać samochodem (autostrada już do Torunia). Kupujemy nowe bilety na powrót z Warszawy.